wtorek, 30 lipca 2013

Zapachy, zapachy...ach te zapachy ♥

Przepraszam Was za długą nieobecność, ale mój internet płata mi figle już od blisko tygodnia. Dziś wieczorem na szczęście załapał, więc pozwoliłam nie wątpliwe wykorzystać go! :)
Kochani tak wiec, o to przed Wami krótka recenzja mgiełek Avon
Ja jestem- mogę powiedzieć śmiało- szczęśliwą posiadaczką niestety tylko 4 zapachów, ale jestem naprawdę z nich bardzo zadowolona i na pewno nie przystanę tylko na tych :). 
Oto moje skarby:


Numer 1:
Wiosenny zapach: fiołka i liczi
Numer 2:
Słodki zapach: truskawki i guawy
Numer 3:
Zdecydowany zapach: granatu i mango

Numer 4:
Delikatny zapach: lawendy i rumianku

Trzy z nich dostałam w prezencie od mojej kochanej siostry (numery 1, 2 i 4), za to -granat&mango- kupiłam w promocyjnej cenie za 9,99 zł, ale często Avon robi niespodzianki i są nawet jeszcze taniej :)

Mgiełki są bardzo przyjemne nie tylko w zapachu, ale i w użyciu. Nie zostawiają żadnych plam na ubraniach, w aplikacji są również bardzo łatwe dzięki dozownikowi, w sumie można je porównać do perfum. Ich zapach nie utrzymuje się jednak specjalnie długo (na ubraniach do max. 2 godzin, bezpośrednio na ciele krócej). 

Co do opakowania, ma ono pojemność 125 ml i razem z korkiem długość 15 cm. Opakowanie jest
plastikowe, więc bez obaw, nic się nam nie potłucze, nie od szczypie co za skutkuje, że nie skaleczymy się! :)

Mgiełka towarzyszy mi przede wszystkim w szkole, ale nie tylko :)
Łatwo mieści się nawet w mojej najmniejszej torebce, więc nie ma problemu z jej zabraniem i zmieszczeniem jeszcze paru drobiazgów :)

A Wy dziewczyny co sądzicie o mgiełkach Avon? Warte są zakupu według Was? :)
A  może miałyście do czynienia z innymi mgiełkami?
Komentujcie, buziaki dla Was :*

10 komentarzy:

  1. Obwąchałam Ci wszystkie i wersja z Liczi najbardziej mi się podoba :D U kogoś też niuchałam i bardzo mi się one podobają, jednak nie posiadam jeszcze własnych :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S. Na moim blogu czeka na Ciebie nominacja - http://malenkabloguje.blogspot.com/2013/07/tag-bez-czego-nie-moge-sie-obejsc.html :)

      Usuń
    2. Koniecznie musisz mieć :)
      A i dziękuję za nominację :*

      Usuń
    3. W takim razie czekam na odpowiedzi :>

      Usuń
  2. Nie miałam nigdy tych mgiełek - chociaż Avon bardzo skutecznie kusi nimi na kartach katalogów!
    Zdecydowanie wolę wody toaletowe :)

    Pozdrawiam cieplutko i witam świeżynkę w blogosferze! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak kuszą! :)
      Ale czasem warto ulegnąć :p

      Dziękuję za bardzo milutkie powitanie :*

      Usuń
  3. Trójkę miałam, obecnie posiadam jedynkę. Lubie te mgiełki :)

    OdpowiedzUsuń